MIKOŁAJ DO NAS ZAWITAŁ
Siódmego grudnia, dzień po mikołajkach w naszej szkole można było zaobserwować dziwnego gościa z lekką nadwagą, ubranego w nietypowy czerwony strój, z koszem pełnym cukierków. Ów jegomość z wyjątkową lekkością przemykał korytarzami Dziesiątki w towarzystwie dwóch elfów. Wprawione oko obserwatora, po dłuższej chwili mogło rozpoznać w tej dziwnej trójce członków Samorządu Uczniowskiego – Kornela, Olę i Lenkę, którzy wcielili się w rolę Mikołaja i jego pomocników, aby obdarować swych kolegów słodkimi upominkami. Pomimo to, że Mikołaj nie był prawdziwy, to jednak jego wizyta sprawiła naszym uczniom, szczególnie tym najmłodszym, wielką radość.
Z niecierpliwością czekamy na wigilię i tego prawdziwego MIKIEGO z ooogromnym worem. A tak przy okazji DROGI MIKOŁAJU, gdybyś czytał tę informację, to powiem Ci, co usłyszałam przez przypadek tego dnia: „WSZYSTKIE DZIECI Z DZIESIĄTKI BYŁY W TYM ROKU BARDZO GRZECZNE”.
