W dniu 10 listopada odbyła się wycieczka do Kopalni Soli w Kłodawie. Tym razem pojechały klasy II a, III a, V a wraz z opiekunami I. Bronowską, M. Kwiatkowską, G. Kobielską, M. Traczykiem. Podróż trwała bardzo krótko, ponieważ kopalnia znajduje się nieopodal Izbicy Kujawskiej. Po dotarciu na miejsce mogliśmy odpocząć po podróży. Następnie zapoznaliśmy się z przewodnikiem Sławomirem Kosteckim jednym z 12 przewodników, który zaprowadził nas do Sali, gdzie mogliśmy sobie zrobić zdjęcie oraz zakupić słodycze. Po krótkiej przerwie przewodnik poprosił nas, abyśmy usiedli. Opowiedział nam o tym, że zjedziemy 600 metrów pod ziemię. Wyjaśnił nam, jakie są niebezpieczeństwa z tym związane. Przewodnik opowiedział nam, że eksploatację soli rozpoczęto w 1956 roku, a jako siła pociągowa pracowało wówczas pod ziemią 40 koni. Zwierzęta pracowały pod ziemią 10 lat. Dopiero w 1966 roku uruchomiono w kopalni trakcję elektryczną. Obecnie prace górnicze prowadzi się na głębokości 750 m. Przewodnik powiedział nam, że to największa kopalnia czynna w kraju. W trakcie zwiedzania podziemi odwiedziliśmy pod ziemia, niedaleko podszybia, Kaplicę Świętej Kingi, która została w całości skonstruowana z soli wydobytej w kopalni. Na tablicy pamiątkowej zostało wyryte 20 nazwisk górników, którzy stracili życie pod ziemią. Następnie poznaliśmy jedną z komór w kopalni, której strop ma 15 metrów wysokości. Szliśmy czerwonym korytarzem, aż do „Komnaty Raculi”. Była to najstraszniejsza część kopalni. Znajdowały się tam sztuczne nietoperze i jeden ogromny pająk oraz Racula. Był to największą atrakcją w komnacie. Następnie udaliśmy się do zmienionego w rzeźbę soli górnika. Tu przewodnik opowiedział nam legendę o nim. Oglądaliśmy także zdjęcia koni, które codziennie zjeżdżały na dół i wykonywały prace takie, jakie wykonują teraz wagony. Pan Sławomir opowiedział nam także legendę o Lastku i Sali. Wycieczka wszystkim się podobała. Już myślimy o kolejnej.
